Piotr Protasiewicz bardzo wcześnie rozpoczął przygotowania do kolejnego sezonu. Ostatnio zawodnik postanowił jednak wybrać się wraz z rodziną na wakacje na Florydę. Spotkał tam byłego prezesa zielonogórskiego klubu, Zbigniewa Morawskiego. Człowiek, który na dobre zmienił wizerunek polskiego żużla nie planuje powrotu do wspierania tej dyscypliny.
- 25 stycznia kapitan Falubazu będzie świętował 42. urodziny, z tej okazji życzę mu, żeby z sukcesem wrócił do Grand Prix. Skoro udało mu się wrócić do kadry, wierzę, że znów awansuje do Grand Prix. Przecież wiek to tylko liczba - pisze w swoim felietonie wieloletni prezes Falubazu, a obecnie senator RP Robert Dowhan.
W programie rozmawiamy z trenerem Falubazu Markiem Cieślakiem, kapitanem naszej drużyny – Piotrem Protasiewiczem. Poza tym Marcin Grygier o aktywacji karnetów przed sezonem 2017. Rozmawiamy także z liderem Stali Gorzów – Bartoszem Zmarzlikiem – o gali Przeglądu Sportowego w Warszawie.
Powrót do cyklu Grand Prix w najbliższym sezonie to jeden z głównych celów Piotra Protasiewicza. - Mam poczucie własnej wartości i wiem, jak powinienem być przygotowany, by tam powalczyć - podkreśla.
Mieszkańcom Zielonej Góry i okolic nie trzeba tłumaczyć czym jest żużel. Innym warto podkreślić, że nie jest to sport, w którym czterech zawodników ściga się na torze, jeżdząc w lewo. Jak na każdy sport należy spojrzeć szerzej, stąd dwuczęściowy cykl wywiadów z zawodnikami Falubazu Zielona Góra. Pierwszym rozmówcą był Piotr Protasiewcz - kapitan zielonogórskiej ekipy, którego miałam przyjemność spotkać poza torem, bez motocykla w pobliżu.
Piotr Protasiewicz jest jednym z najbardziej doświadczonych zawodników, startujących na torach PGE Ekstraligi. Kapitan Ekantor.pl Falubazu pojawił się na Gali PGE Ekstraligi i opowiedział nam o minionym sezonie, nowym kontrakcie i planach na najbliższe miesiące. Piotr Protasiewicz zdobył w najwyższej klasie rozgrywkowej aż 1804 punkty w latach 2007 – 2016, co plasuje go na trzeciej pozycji wśród wszystkich zawodników.
Zielonogórski Falubaz będzie jutro bronił sześciopunktowej przewagi z pierwszego meczu o brązowe medale. Nasza drużyna jest faworytem tego spotkani, ale hurraoptymizm tonuje Piotr Protasiewicz, który zapewnia, że nie będzie to łatwe spotkanie.
W niedzielę na torze w Gdańsku rozegrano PGE Indywidualne Międzynarodowe Mistrzostwa Ekstraligi. W zawodach zwyciężył jadący z dziką kartą Krystian Pieszczek. Drugi był Grigorij Łaguta, a trzeci Piotr Protasiewicz.